Hari Om Tat Sat! Witajcie.

Witajcie — jeszcze w 2020 r. — co niedługo się zmieni. Sylwester. Zakazy, Nakazy i inne ciekawe zjawiska. Od tygodnia może dwóch — jakoś tak- jestem w Izolacji. Korono wirus. Wczoraj mnie obudził ból w mostku ... Kiepska Noc. 

Myślałam że — zanim jeszcze załapałam Go- że będę w panice. A ... Ogarnęłam świat w jeden dzień. Prozaicznie i pogodziłam się.... No właśnie ...

Cytując Horacego : 

,,aequam memento rebus in arduis servare mentem non secus in bonis'' 

- żywcem wyjęte z Bhagavad Gity -Pieśni Pana- pamiętaj zachować spokój umysłu tak w nieszczęściu, jak i w powodzeniu. 

Nic się nie stało nie stanie i nie jest. Dehino'smin ... Dusza nie umiera.... Idzie dalej.

Tak jak stary rok 20 odchodzi i przychodzi 21. Czas podsumowania, przemyślenia i medytacji.

Czy to, co było ... było dobre?

Tak... a czas ...pokaże .


2020-

Znalazłam drogę Kobiecej Duchowości ... Duchowości wszystkich dusz — nas Jaźń, pełnych blasku i miłości- Dusz będących energia- Prakriti- Dusz mających wspólny mianownik- Jogę miłości- Bhakti Jogę.

Odzyskałam foty z moich wypraw...będą wspomnienia.  Nadal pozostaję bezrobotna Kapłanka ... Zakopałam się we wspomnieniach...

2021- 

Walcz dla samej walki o Bohaterze...

Znajoma Mniszka - : ,, Słuchaj zabierz mnie do Indii na pielgrzymkę'' 

Ja- : ,, Mam 4 tys. Rs. Jest od czego zacząć:-)'' 

Marzenia odżyły....Jak te daniele w trawie ...

Irlandia 2014. InishRath. 



11.08.2020 Jutro Święto Śri Kryszny Bhagawana...

Dzaij Sri Radhe! Dzaji Sri Kryszna! 

Jutro przypada najważniejszy dzień w kalendarzu świat hinduistycznych.: Sri Kryszna Dzanmasthami, czyli dzień ,w którym na Ziemi objawił się Sri Kryszna Bhagavan . Święto ruchome tj. oblicza się je (tak jak wszystkie inne w kalendarzu liturgicznym) na podstawie księżyca.

Najwyższy Osobowy Bóg zstąpił na Ziemię i objawił swoje czyny zwane '' Lila''. Pisma Święte zawierają wiele ''harikatha'' (opowieści o Harim , Sri Krysznie) są to min: fragmenty 4 Ved, Harivamsa (w Mahabraracie) wraz z Bhagavad Gita ( wypowiedziana przez Krysznę ), Purany (np Visznupurana) i najważniejszą z Puran to — zdająca relacje z pobytu Sri Kryszny na Ziemi — Srimad BhagavataMahaPurana czasami zwana SrimadBhagavatam.

Jutro postara się trochę napisać , może jakiś krótki '' życiorys'' Sri Kryszny, choć raczej teraz w Internecie czy w księgarniach nie brakuje materiałów na ten temat.
Oryginalnie Hari Katha są dostępne w sanskrycie ( Vedy, Upaniszady, Purany) Wraz z rozwojem stoków Indologicznych , wiele tekstów zostało przetłumaczone na j. europejskie, jednak poza wartością naukowa — świecką — raczej nie służą jako teksty liturgiczne. Liturgia ( śpiewanie pieśni, pudze itd) czy fragmenty pism cytuje się w oryginale ( tj. sanskryt). Dlatego do praktyk używa się tekstów wydanych przez dany Math ( klasztor) , sangha ( społeczność wiernych) lub w obrębie danej sampradaji ( szkoły teologicznej) . 

Po polsku sa takie opisy Kryszna Lila :
 '' Kryszna Źródło Wiecznej Przyjemności'' Swami Prabhupada ( szkoła Gaudyia Vishnuism) , 
''Sri Krishna Vahini '' Satya Sai Baba 

Oj, się rozpisałam ( jak nigdy) . Hihihi…Wróćmy jednak do postaci Naszego Boga , Sri Kryszny. 

Pewnie ciekawi was , co i jak i dlaczego ?. Jak takie ,,Hinduskie Boże Narodzenie,, jest celebrowane?.
Najczęściej rodzinnie ,w gronie innych ,w świątyni ,w domu. Przede wszystkim nie ma potraw związanych z zabijaniem (himsa) innych żywych stworzeń np. ryb. Jest za to 108 potraw wegetariańskich (ahmisa) , najwięcej z przetworów mlecznych — takie najbardziej lubi Sri Kryszna (jest opiekunem Krów.)
Kolejna bardzo ciekawa rzecz: wierzymy ze, Sri Kryszna jest obecny w postaci konsekrowanego Murthi( figury) a wierni przynoszący dary , ofiary, bezpośrednio ofiarują te przedmioty Bogu. Nie jest to symboliczne ofiarowanie objawiającemu się Sri Krysznie, lecz realne ofiarowanie. to jest kolejna różnica.
---Można nieraz zobaczyć na filmach z YT jak hinduiści traktują -jak członka rodziny- murthi Gopala (Gopal to raczkujący Kryszna, trzyma w jednej ręce słodycze ladoo).    
                                                                                                 


W Boże Narodzenie wierni innych religii spotykają sie dla rodziny natomiast my spotykamy się ze Sri Kryszna i odwiedzamy Boga: dla Niego pościmy i o Nim rozmawiamy , śpiewamy (Bhadzany) recytujemy Jego Święte Imiona . On jest w centrum naszej uwagi , medytacji i rozważań.
Są oczywiście HariKatha (kazania) , Pudze (ceremonie) Abhiszek( kąpiel murthi w mleku, jogurcie , ghee etc) ,przestawienia teatralne (z życia Kryszny). Wręczamy podarunki  urodzinowe Sri Krysznie w świątyni publicznej czy domowej. Czasami Murthi Sri Kryszny jest huśtane na huśtawce. Wszystko to jest radosne i pełne uroku. Z cala rodziny, przyjaciółmi społecznością. Podtrzymuj się więzi oparte na wspólnym czczeniu Boga.
Jest dużo radości - 

Sri Kryszna Bhagavan - jest Bogiem Radości, Opieki , Ochrony .
Czasami lubi dla żartu cos zbroić np. masło rozda małpom , wszystko to by jeszcze bardziej przyciągnąć naszą uwagę , wzmóc nasza medytacje o Nim (co jest celem praktyki Jogi) Czasami jako Obrońca ochroni wszystkich podnosząc Giri Govardhana czy uratuje rodzina bramina Sudamy.
Kryszna jest najbliższym sercu duszy , jest bliższy niż cokolwiek w tym świecie. Pisma Święte mówią ze Sri Kryszna towarzyszy nam , nawet, wtedy kiedy staramy się o Nim zapomnieć. 

Dlatego celebrujmy ( każdy tak jak potrafi ) Sri Kryszna Dzanmaszthami 12.08.2020 

Film animowany o Sri Krysznie: Niebieski Chłopiec.:
 https://www.youtube.com/watch?v=c-Xz74q00v4

A na dobranoc Wstawiam jeszcze kilka obrazów z życia Sri Kryszny.

zdj. internet

11.07.2020 Hari Om Wracam!!!

11 Lipiec 2020 Sobota

Hari Om Tat Sat!
Wstawiłam dzisiaj posta na KSD (Kobieca Stronę Duchowości) . Huraaa!!!
He Bhagavan (O Boze ), He Iszwar (O Panie)!
Ile to czasu — a raczej wody w Gangesie — upłynęło od pierwszych wpisów. W miedzy czasie odwiedziłam już Indie dwa razy! (2018, 2019), wkręciłam się w prace w sektorze medycznym :-), założyłam internet w domu (huraaa...!!! mogę nareszcie pisać bloga:-) Trzymajcie za mnie kciuki :-) ) i wykupić dostęp do Netflix z extra filmami w języku hindi:-)...
 
Hari Om Tat Sat!

fot. Vrindavan.2018

11.lipca 2020

Hari Om Tat Sat! 
 Witajcie Kochani!
 Czas jest niezwykłą energią. Już w Vedach (Veda) czy w Upaniszadach (Upanisad) ba w Gitopaniszadzie (Gitopaniszad-Bhagavad Gita) jest o nim mowa. Jest czymś czemu (w obrębie tego świata materii) podlegają wszyscy: Dewowie (Deva), Asurowie (Asura) czy ludzie , zwierzęta. Nie istnieje nic co mogło by się wyrwać poza czynnik czasu- tak mawiają mędrcy. Kala, czyli czas jak to go nazywa się w sanskrycie, jest wieczny i zawsze każda istota (a raczej jej materialna okrywa) ma swój początek, trwałość i koniec. 
Czas jest tym czynnikiem, który trwa. 
Lecz Nie jest wszędzie obecny: nie ma go w Świecie Duchowym (Waikuntham - Vaikhuntam)  ,tam jest wieczność. nie obecny jest początek i koniec . Jest za to ciągłe trwanie , i to jest zasadnicza różniąca miedzy ,,tu,, a ,,tam,,. 
Przychodzi mi pytanie na myśl: skoro tak jest to czy można doświadczyć tego,, tam,, ale tu, obecnie? Czy możliwe jest wyzwolenie się spod wpływu wiecznego czasu? 

Tak, jest to możliwe:-)

 A co to jest? Co daje nam tą unikalną szansę?  
Jest to dźwięk, dokładniej transcendentny — duchowy dźwięk.  Dźwięk, który w praktyce Jogi Miłości (Bhakti Yoga) nazywany jest ,,Hari Nama,, Święte Boskie Imię. 
Życzę miłego dnia.
 Hari Om Tat Sat. 




Korale ''japa mala'' (dzapa mala - indyjski różaniec) używane podczas  cichej  praktyki dzapy ,,Hari Nama,, fot. wykonane w Riszikesz , nad Gangesem :-) 2018r.

04/05.09.2018 New Delhi

Na Indyjskiej ziemi....Nowe Deli. Lotnisko.

'' Tu India'' czyli lecimy.04.09.2018 Warszawa- Amsterdam- New Delhi.

Witajcie Kochani! Om!
Pewnie zaglądaliście na bloga a tu... nic.
Spieszę się wyjaśnić, jesteśmy już w Polsce od zeszłego 2018 listopada hihihi...
A w życiu jak to bywa każdy wie : - )
Czas jest i praca tez :-)
Piszemy :-)
Postaram się pisać z pamięci - notatki były - tylko, że już drugiego dnia notes wylądował w plecaku... poszliśmy na żywioł...

Nasza podróż w poszukiwaniu Kobiecej Strony Duchowości zaczęliśmy od Warszawy i Amsterdamu.
Wpierw PKS'em do Szczecina.
Kierowca - w przypływie frustracji korkiem na autostradzie - postanowił nas przewieść skrótem (znanym chyba tylko jemu). W wyniku czego wylądowaliśmy na jakiejś po PGR'owskiej wsi. hm? Najciekawsze było to że, zdążyliśmy prawie w tym samym czasie: wpaść w multum dziur, naderwać lusterko zahaczając o przydrożne drzewo (mina zakonnicy siedzącej przede mną - bezcenna ;-)), stanąć na (bodajże) jedynym zakręcie we wsi (w poprzek) tarasując tym samym innym przejazd.
Pomyślałam - ''Rozgrzewka przed Indiami''.
uff... Potem było już tak jak na bilecie... no prawie!  Pociąg - zgadza się był do Warszawy, ale typ wagonu już nie zgadzał się (dali I klasę), brak varsu. Ok . Dojechałam ok 23.00

Lotnisko Chopina.
04.09.2018 Warszawa - Amsterdam - New Delhi.

Dotarliśmy na czas i zapakowaliśmy się do samolotu. Lot z Warszawy do Amsterdamu - ok. Poza tym ze mieliśmy lekki problem z wylądowaniem - wpadliśmy w poślizg. Lalo jak z wiadra - oberwanie chmury, ulewę ,  brrryyy błyskawice... a fujjj.....  i opóźnienie samolotu do Delhi :-).
Tak, tak... lot do Nowego Delhi to już była inna sprawa... inaczej być nie może - przecież lecimy do Indii...
Jak już lokalizowaliśmy nasz samolot ''tu India'' to zmienili nam bramkę (o czym dowiedzieliśmy się po tym, jak owa pierwszą bramkę znaleźliśmy). Pilot miał chyba ADHD albo goniło go stado os w kabinie -  nie robił kropek w zdaniach. Musieliśmy się domyślić co mu chodzi po głowię.
Lot minął na wesoło...w ramach odstresowania oglądałam film katastroficzny. Szkoda, że nie było nic z samolotem w temacie.. :-(.
I jeszcze kilka fot udało  nam się pstryknąć...

Om Tat Sat!. cdn.






Zachód słońca nad Warszawą

 Hari Om Tat Sat 🙏 Zachód słońca nad Warszawą czyli .... jutro zdradzę tajemnicę.